środa, 9 marca 2011

Orgasmatron

Sleeper (1973), reż. Woody Allen
Orgasmatron - maszyna, która pojawiła się w filmie Sleeper z 1973 roku, wyreżyserowanym przez Woody’ego Allena (uwielbiam!). Fikcyjne urządzenie miało cylindryczny kształt, wchodziło się do niego, by przeżyć orgazm. Akcja filmu toczy się w 2173 roku. Opisany motyw filmowy jest preludium do rozważań na temat pojmowania seksu w tzw. „dzisiejszych czasach”. Zastanawiam się, czy coraz częściej nie podchodzimy do seksu mechanicznie, tak jak fikcyjni bohaterowie filmowi z 2173 roku.

Szybkie numerki, seks przez telefon, kamerki internetowe, portale randkowe, pornografia, gadżety z seks shopu, etc. Seks stał się skomercjalizowany i uprzedmiotowiony. Przyczynił się do tego rozwój techniki, łamanie tabu w kampaniach reklamowych „kipiących” seksem oraz szeroko pojęta kultura popularna chętnie wykorzystująca zabiegi mające podtekst seksualny.

Spotkałem się z porównaniem portali randkowych do internetowego serwisu aukcyjnego allegro. Wchodzimy, oglądamy „towar”, umawiamy się. Internet umożliwia nam szybki kontakt, natychmiastowe podejmowanie decyzji o spotkaniu (bądź nie). Oczywiście jest to duże uogólnienie, ponieważ większość z nas zawiera interesujące, trwające latami znajomości za pomocą internetu.

Brak czasu, życie w biegu powodujące zmęczenie prowadzą do tego, że nie mamy wystarczającej ilości czasu na przyjemność, jaką jest seks. Z powodu wyczerpania odmawiamy go sobie lub decydujemy się na „szybkie numerki” z partnerem pomiędzy pracą zabieraną do domu, trwającą do późnych godzin nocnych a pójściem spać (pozostało mi pięć godzin snu). Gadżety z seks shopu, popers, które mają dodać kolorytu w sypialni powodują, że staramy się sztucznie pobudzać nasze doznania.

Seks traktowany jest dzisiaj przez ludzi, jako potrzeba fizjologiczna. Dużo osób uważa, że należy rozróżniać „czysty seks” od seksu, który uprawiamy z partnerem. Skoro seks jest potrzebą, którą my – ludzie musimy zaspokajać, to może każdy z nas powinien mieć w domu cylindryczne urządzenie, które zagwarantuje nam orgazm? Single nie będą musieli szukać okazji na imprezach, a niezaspokojeni partnerzy nie będą musieli uciekać się do „pomocy” innych…

1 komentarz:

  1. W prawdzie zdecydowałem już za Ciebie. Jednak mimo wszystko zadam pytanie:- Czy mogę ? ...Dzisiaj założyłem bloga. Można by tak powiedzieć, iż Twój blog zechciałem polecać. Nie ukrywajmy fajnie, sensownie to wszystko opisujesz.Jeżeli miałbyś jakiś sprzeciw, daj po prostu znać- uszanuję to. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń