niedziela, 19 czerwca 2011

Związki partnerskie

Temat związków partnerskich jest zagadnieniem powracającym w mediach co jakiś czas... Politycy chcący przypodobać się młodym, otwartym wyborcom oraz mniejszościom seksualnym mamią nas obietnicami o przeforsowaniu ustawy ułatwiającej życie nie tylko gejom.
Źródło:wyborcza.pl

Możemy mieć różne poglądy na temat adopcji czy zawierania małżeństw przez pary homoseksualne... Jednakże nie powinniśmy mieć wątpliwości, że związki partnerskie zdecydowanie ułatwiłyby życie codzienne par homoseksualnych (i nie tylko). Ów ulepszenie wynikałoby z poprawy sytuacji prawnej (o której pisałem niedawno).

sobota, 18 czerwca 2011

Ciągła chęć zmiany

Chyba jestem zbyt sentymentalny. Przekonuję się o tym zawsze, gdy kończy się jakiś etap w moim życiu. Po zdanej maturze wyjechałem na studia i żal mi było znajomych z liceum. Po obronie licencjatu (który zawzięcie ostatnio pisałem) planuję kolejną zmianę. W związku z tym, pojawiają się na każdym kroku sentymenty - kiedy podążam ulicami zamieszkanego od 3 lat miasta, kiedy widzę na stronie internetowej ogłoszenie informujące, że mój pokój jest do wynajęcia. Najgorzej jest jednak wtedy, gdy pomyślę o tej garstce najbliższych mi osób...

sobota, 4 czerwca 2011

Granice dobrego smaku

Ostatnimi czasy bardzo często się dziwię ludzkim zachowaniom. Wiele w życiu widziałem i wiele doświadczyłem. Zawsze powtarzam, że w życiu to mnie już nic nie zaskoczy. A jednak! Każdego dnia czuję się co najmniej zażenowany ludzkimi postawami, a już najczęściej tym, co mówią. Dzisiejszy wpis będzie poruszał pozornie wiele kwestii. Mi jednak chodzi o to, by skłaniał do refleksji na temat granic dobrego smaku. Być może sami na co dzień mówimy kilka słów za dużo, co wywołuje zażenowanie, które później owocuje wpisem na czyimś blogu ;).

czwartek, 2 czerwca 2011

Fatalne zauroczenie

"Fatalne zauroczenie" kojarzy nam się z nieszczęśliwą lub niespełnioną miłością czy źle ulokowanymi uczuciami. Jeżeli "fatalne zauroczenie" dopada nas, bądź osoby nam bliskie czujemy smutek, żal, solidaryzujemy się z "ofiarą" nie szczędząc soczystych inwektyw "winnemu" odrzucającemu zaloty.
Oczywiście "fatalne zauroczenie" może mieć różne wymiary i objawy. Chciałbym jednak spojrzeć na problem z perspektywy tego "złego", wywołującego te okropne uczucia, ponieważ może się okazać, że taka osoba również nie ma lekko (a może gorzej).