wtorek, 11 października 2011

Chimera

Od kilku dni jestem trochę zmieszany. Zacząłem się zastanawiać nad swoim postępowaniem. Chyba coś ze mną jest nie tak. Skąd te przemyślenia? Otóż zamieszkał ze mną w pokoju mój przyjaciel, z którym znamy się… można powiedzieć od piaskownicy. Jest to rozwiązanie tymczasowe – za tydzień przeprowadza się on do swojego mieszkania.

Od początku obawiałem się trochę życia pod jednym dachem. Dwa silne charaktery na kilkunastu metrach kwadratowych 24 godziny na dobę nie może przynieść nic dobrego. I nie przyniosło…