czwartek, 19 kwietnia 2012

Homoseksualizm, religia i wiara


Tematy związane z wiarą w jakąś wyższą jednostkę nadal budzą sporo kontrowersji. Polacy, jako naród w większości katolicki, wciąż spierają się o tematy związane z religią. Krzyż w Sejmie? Krzyż na Krakowskim Przedmieściu? Religia w szkole czy na plebani? Finansowanie Kościoła Katolickiego takie czy inne?

Nie o tym jednak chcę napisać. Blog związany jest z tematyką gejowską, zatem spróbuję spojrzeć na temat wiary z perspektywy geja. Wiele osób z naszego środowiska często w tej kwestii stoi na rozdrożu. Z moich obserwacji wynika, że spora część określa się, niezwykle dla mnie interesującą, kategorią „wierzący niepraktykujący”. Spory odsetek uważa się za agnostyków, nieco rzadziej mienimy się ateistami. Religia i homoseksualizm budzą wiele kontrowersji. Często wiele osób gubi się, ponieważ relacje występujące między homoseksualizmem i wiarą wcale nie są łatwe do pogodzenia.

czwartek, 12 kwietnia 2012

Podobieństwa i różnice

Narzekanie na narzekanie pojawia się często na moim blogu. Nie narzekam jednak bez przyczyny. Po prostu staram się wykazać, że my - geje borykamy się z często takimi samymi problemami jak ludzie heteroseksualni. Bynajmniej nie pocieszają mnie cudze nieszczęścia - po prostu życie bywa okrutne.

Będąc wczoraj u koleżanki wyszło z rozmowy, że jestem singlem i mam problemy ze znalezieniem kogoś odpowiedniego dla siebie. Ta bardzo się zdziwiła. Stwierdziła, że w mieście, w którym mieszkamy gej łatwiej może sobie znaleźć chłopaka niż heteroseksualna dziewczyna.

niedziela, 1 kwietnia 2012

Wesołych świąt!




Wszystkim czytelniczkom oraz czytelnikom bloga życzę Wesołych Świąt Wielkanocnych. Bez względu na to czy jesteście katolikami czy też nie spędźcie ten czas w miłej atmosferze! Zwolnijcie na chwilę i oderwijcie się od "szarej codzienności".
Chłopakom "z branży" życzę przede wszystkim poczucia komfortu przy wielkanocnym stole i jak najmniejszej ilości pytań od rodziców, babć, wujków i ciotek o narzeczoną i przewidywany termin ślubu. Zbliżające się święta mają charakter bardzo tradycyjny, lecz ja życzę jak najmniejszej liczby konserwatywnych wywodów ze strony bliskich.

P.S.: A propos stereotypów i Wielkanocy - znalazłem ostatnio zabawną grafikę na necie :).